No czasem zdarzają się wyjątki. Słyszałem o wielku kopulacjach irmini, gdzie samiec kończył cały i zdrowy i nawet razem sobie pomieszkały. Psalmopoeusy (samiec + samica) się w zasadzie tolerują. Czasem jednak samiec i tak skończy jako kolacja.
No czasem zdarzają się wyjątki. Słyszałem o wielku kopulacjach irmini, gdzie samiec kończył cały i zdrowy i nawet razem sobie pomieszkały. Psalmopoeusy (samiec + samica) się w zasadzie tolerują. Czasem jednak samiec i tak skończy jako kolacja.