daj mu pinkę, jezeli nie bedzie chcial zywej, to zgniec jej "łepek".
Ja tak własnie dokarmiam - daję coś większego, jak nie jest już głodny, to karmię pinkami, jak przestaje interesować się zywymi, to jest szansa, że jeszcze martwą ruszy (żywa zanim się pająk zastanowi, potrafi sie zakopać)