Wiesz - gdy mnie coś interesowało np. Haplopelmy (a parę oglądałem) to sprzedawny je wykopywali z głębokich nor by mi je pokazać. W ciemno nie kupuję ptaszników. Tak zaopatrzyłem się w pięknego H. minax...

Swoją drogą ja tam i tak kupuje zawsze u tych samych sprzedawców, więc nie obawiam się że trafię na jakiś "bubel".