-
Re: choroba/pasożyty/grzyb na B.emilia
To moze byc jakis gat. grzyba...Tutaj moze byc troche trudno, bo zakazone miejsce znajduje sie po spodniej stronie ciala, dlatego pajak ocierajac sie o podloze szybko pozbylby sie masci. (ps. nie wyglada mi to jako zabrudzenie, gdyz widac wyraznie "przezarta" tkanke)
Skoro jednak pajak ten dopiero co przeszedl wylinke, a kolejna nie zapowiada sie zbyt szybko, to mysle, ze mozesz sprobowac zmniejszyc wilgotnosc w terrarium(pozostawiajac tylko niewielkie wilgotne miejsce). Kupilbym tez masc przeciwgrzybicza i smarowal miejsce co jakis czas. Problemem moze byc lapanie pajaka, ktory raczej nie bedzie zbytnio chcial byc smarowany roznymi specyfikami :>
Istnieje kilka masci, ktore zgodnie z doswiadczeniami znajomych, nie byly patogenne dla ich pupili, wiec ostatecznie mozna by wyprobowac. Ja bym tak zrobil, gdyz skoro pajak zrzucil wylinke, a mimo wszystko "paskudne rany" pozostaly, to znaczy to, ze jezeli jest to choroba grzybicza, to strzepki plesni sa "zakorzenione" gleboko w ciele pajaka.
Na poczatku niby nic, a pozniej plesn zaczyna atakowac narzady wewnetrzne i pojawia sie problem.
Pamietam tez, ze chyba Awi w takich wypadkach polecala rowniez troche roztworu KMnO4.
Lepiej zalozyc w takich wypadkach, ze grzyb jest, niz ze go nie ma :]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum