tak z ciekawosci... czemu nie radzicie brac go na reke? jestem ciekaw bo mam kedziora (dokladniej2) i sa juz po 7 wylince a jeszcze nigdy nie bralem ich na reke. przy zmianie podłoza, zawsze 'zaganialem' do innego pudelka. to prawda, ze jak sie nie przyzwyczaja od małego, to pozniej juz nie mozna?