Sprostowanie do Samaelowego Ad2:
Miałem taki przypadek z dorosą samiczką G.rosea. Dosłownie na kilkanaście godzin przed wylinką zauważyłem, że ma złamaną tylną nogę - mniej więcej w połowie długości, wygięta bardzo nienaturalnie w bok. Pająk przeszedł wylinkę, odnóża nie odrzucił, natomiast aż do kolejneo linienia noga była trochę krzywa. Widocznie te robale mają wyjątkowe zdolności regeneracji. Jak nie trzeba to nic im lepiej nie urywać, same sobie poradzą.