to tak jak byś dmuchał balonik. Do czasu jak jest miejsce mozesz dmuchać, ale jak jest full to więcej nie wiejdzie. Dopiero gdy uleci powietrze (wylinka) mozesz zacząć dmuchać od nowa. Moze w dziwny sposób ci to tłumacze, ale włąśnie tak karmi się pająki ;-p.

Nie chodzi o to by karmić zwierzaka co dzień, co dwa itp. Karmisz do czasu az nie stanie się pękaty. Pajączki czasami tak mają ze nie chcą ruszać pokarmu, w takich przypadkach trzeba cierpliwie czekać az naszemu pupilowi wróci apetyt. Nie masz się czym martwić.