Dobra, ktoś upartych tępić musi

Samice ptaszników nie są takimi wspaniałymi matkami, jak to się Tobie pawelus wydaje. Potrafią kokon zniszczyć, zjeść, porzucić. Żadko to się zdarza, ale jednak. No i swoje potomstwo mają w d****. Poza tym odbierając samicy kokon, i inkubując go samemu, mamy nad nim lepszą kontrolę, a do tego otwierając go od razu, wiemy na czym stoimy. Wiesz jak fajnie jest otworzyc kokon po powiedzmy 3-4 tygodniach i dowiedzieć się ze jest niezaplodniony, wysuszony bądź spleśniały?? Chyba nie wiesz A ja wiem. Jedyne z czym się zgadzam, to że matii powinien zostawić genie z tą "atrapą" w spokoju. Jak masz jeszcze jakieś pytania, zażalenia tudzież wątpliwości, to zapraszam na gg - numer w podpisie.