Napisales ze nie przesuszyles pojemnika a wrecz przeciwnie, ze pojemnik byl zaparowany, wyglada mi na to ze moze staly w jakims naslonecznionym miejscu i sie zagrzaly (I opcja)
Temperatura w pojemniku byla za wysoka i jezeli bylo malo otworow wentylacyjnych nie bylo cyrkulacji swierzego powietrza to sie udusily, albo utopily od skraplajacej sie caly czas wody na spodzie odwloka i blokujace plucotchawki "narzady oddechowe" (II opcja)

Oczywiscie to tylko teorie sam sobie dopasuj do ktorej pasuje twoja.

Pozdrawiam BoNo