Przy założeniu, że karaluchy nie są nafaszerowane trutkami na które już wcześniej się uodporniły... a pająki raczej nie. Odradzam.
Co do wietrzenia. Czasem może być to kilka dni. Radzę uważać z chemikaliami.
Przy założeniu, że karaluchy nie są nafaszerowane trutkami na które już wcześniej się uodporniły... a pająki raczej nie. Odradzam.
Co do wietrzenia. Czasem może być to kilka dni. Radzę uważać z chemikaliami.