"No to mje gratulacje.
Nie oddzielaj ani nie karm samicy narazie dopiero oddziela sie skorpiony jak zejda z grzbietu matki bo wtedy sa juz po pierwszej wylince."

Wiem, wiem (nawet to napisałem w pierwszym poście)...

No, samica jeszcze rodzi... Soi na podkurczonych nogach, a spod niej wystaje następny skorpionek . Ale ta samica chyba dużo nie urodzi, bo nie była zbyt pulchna przed porodem.
Spodziewałem się, że druga (większa i dużo grubsza) samica urodzi wcześniej, małe zaskoczenie

OOO!!

Mam pytanie, ile miejwięcej zajmie tym skorpionom przejscie pierwszej wylinki (tzn. za ile bedzie ta pierwsza wylinka?) 2 tygodnie? Ile to było w waszym przypadku?

"jak zejda z grzbietu matki bo wtedy sa juz po pierwszej wylince."
Sądziłem, że dopiero po drugiej wylince schodzą z grzbietu matki... Myliłem się czy coś źle przeczytałem? A więc jak to jest? Kiedy najlepiej odzielić? Na "tataricus" pisze, żeby nie oddzielać nawet jeśli zaczną samodzielnie polować. A więc co mam robić?


Pozdrawiam,
Łukasz