szturchnij go olowkiem, czy co, bedzie stawial opor, zaatakuje albo ucieknie. To nie jest dziwne jesli krab nie ruszy sie przez kilka godzin z miejsca, ale piszes ze lezy, rozumiem ze odnoza sie pod nim rozlozyly ? to nie wyglada na smierc ze starosci, zwlaszcza ze masz go od niedawna, to podejrzewam ze jest mlody.