Jednak koniec! Te samice są już na tamtym świecie (wylazły w nocy z wody i wyschły). Wydaje mi się jednak, że ten rak kubański to nie Procambarus cubensis, tylko Procambarus sp. Jest to ważne, bo Procambarus sp. rozmnaża się partenogenetycznie i nie potrzebuje samca do rozmnażania (a gdyby potrzebował, to już by wyginął, bo z tego co wiem, samce tego gatunku nie istnieją). nie wiem, co prowokuje je do rozrodu Może całkowita podmiana wody albo zmiana temperatury. :-/

A te maluchy, które się wykluły z tamtych jaj maja już 4,8 cm. :-) kiedy się wykluły miały 0,5 cm i przez te trzy miesiące wydłużyły się niemal dziesięciokrotnie co na wagę daje prawie 1000 razy (bo jeszcze dochodzi grubość i wysokość). Może już niedługo same złożą jaja. :-)