-
Hura, mam małe raczki kubańskie (Pół roku później)
Piszę po sześciu miesiącach. Z tamtych około 50 raczków przeżyło dokładnie 5 sztuk (reszta została przez nie zeżarta), Ich matki dawno odeszły do krainy wiecznych łowów (na skutek wyjścia z akwarium i uduszenia się). Te raczki, które się urodziły 1 kwietnia, nie przeżyły, a wszystkie, które zostały są młodsze o dwa tygodnie. Mają po 5 centymetrów i kolory dorosłych raków.
I tak wygląda sytuacja po pół roku.
A teraz, co chciałem napisać. Jeden z maluchów jakiś czas temu złożył jajka :-)
To już będzie trzecie pokolenie w tym akwarium. Ciekawe jak będzie wyglądała sytuacja za następne pół roku. Znalazłem go dopiero teraz, bo one się bardzo kryją podczas opieki nad jajkami i nie wychodzą z kryjówek ani w nocy, ani nawet na karmienie.
Dokupiłem też jeszcze jednego raka w czerwcu i on też złożył jaja (Dzisiaj, albo wczoraj w nocy)
P.S. W międzyczasie dowiedziałem się, że ten gatunek rozmnaża się wyłącznie przez partenogenezę, a samiec nie istnieje, więc maluchy nie są wynikiem żadnego kazirodztwa.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum