Jest dosyć ciemny (dwuwarstwowy pancerz), później pancerz z głowotułowia zaczyna się lekko z tyłu odklejać, tak, że na grzbiecie pomiędzy odwłokiem i głowotułowiem powstaje przerwa, w której widać coś białego. Przerwa ta ciągle powiększa się, a po 2-3 dniach rak linieje. Proces samego linienia trwak chyba krótko, bo kiedy rak miał już dużą przerwę w pancerzu, a ja poszedłem czytać, to jak jakieś 10 minut póżniej poszedłem do akwarium, rak leżał obok wylinki. Po pięciu minutach wstał, ale jeszcze kilka minut chodził bardzo niepewnie. Linieje w dzień (a przynajmniej u mnie tak zawsze było). Więcej o nim napisałem w "powinien być opis raka kubańskiego"