hmm ja lapie podobnie, ale raz mialem nauczke- zlaplaem go od tylu z skorupkei jakos tak wyszlo ze moj wskazujacy palec wystawal obok szczypiec, ajjjj jak mnie dziabna to az podskoczylem i od tamtej pory jestem bardziej uwazny
hmm ja lapie podobnie, ale raz mialem nauczke- zlaplaem go od tylu z skorupkei jakos tak wyszlo ze moj wskazujacy palec wystawal obok szczypiec, ajjjj jak mnie dziabna to az podskoczylem i od tamtej pory jestem bardziej uwazny