-
Re: mam ślimaka winniczka z działki
Hmmm, no to nieciekawie, takiego przypadku jeszcze nie miałam. Kiedyś, jeden z moich podopiecznych, stracił ok. połowy skorupy, odkąd go dostałam, był niemrawy i bardzo niewiele jadł. Przełożyłam go do osobnego pudełka, tak, żeby jego kumple go nie uszkodzili przypadkiem włażąc na niego. Położyłam na swoje miejsce skorupę, dawałam jedzonko z dużą ilością wapnia. Nadal bardzo mało jadł i prawie wcale się nie ruszał. Po ok. 3-4 tygodniach inkubacji skorupka mu przyrosła, jest teraz trochę zniekształcona, ale ślimaczek sobie śmiga razem z innymi już cały i zdrowy
. Moim zdaniem, możesz odseparować ślimaczka i zrobić tak jak ja. Ale nie wiem na pewno czy to pomoże. W razie czego podaję adres stronki pewnego kolesia, który zajmuje się co prawda Achatinami ale moim zdaniem nie ma różnicy. Stronka jest po angielsku i bardzo fajnie zrobiona. Jest tam dział, w kótrym są porady co zrobić jak ślimakowi uszkodzi się skorupka. Koleś stosuje jakieś kleje czy coś takiego. Możesz tez do niego wysłać maila
Trzymam kciuki za Twojego malucha i pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum