Żółte papiery to może ma ta pani
Rzeczywiście dokument CITES jest na zółtym papierze, ale zaden importer nie odda Ci oryginału CITES, a Ty przecież nie przewoziłeś ich osobiście. Powinien wystarczyć numer, a już niech Pani urzędniczka sobie sprawidzi w Ministerstwie Środowiska czy taki wydawali zezwolenie na CITES o tym numerze, ewentualnie jak masz dostęp (lub sklep) to ksero CITESU (importerzy tez niechętnie udostępniają bo jest tam adres firmy z jakiej sprowadzili zwierzaki). Odwołuj się, złóż pisemne podanie o rejestracje.