Parę znanych mi osób zarejestrowało, więc nie NIKT. A to, że większość niestety nie rozumie sensu rejestracji i (z takich czy innych pobude) nie przestrzega prawa to inna sprawa. To decyzja indywidualna każdego hodowcy.
Parę znanych mi osób zarejestrowało, więc nie NIKT. A to, że większość niestety nie rozumie sensu rejestracji i (z takich czy innych pobude) nie przestrzega prawa to inna sprawa. To decyzja indywidualna każdego hodowcy.