Spokojnie, spokojnie. Wlasnie moj ukochany mąż siedzi przy necie i wertuje przepisy. Nie jest, moi drodzy, wesolo, niestety.... Trzeba bedzie to zmienic, moze to bedzie tematem mojego kolejnego wykladu (jak mnie śgt zaprosi). Napiszemy artykul i go wrzucimy (artykul na podstawie przepisow prawnych obowiazujacych w naszym kraju). Z Brachypelmami jest ciezko, oj ciezko... Cale szczescie, ze inne pajaki mozna normalnie sprzedawac..