Na ci powoluja sie panowie z policji?

Bo jesli chodzi o Cites, to znajduje sie tam definicja "ustawowa".

Handel, to wylacznie:

" oznacza eksport, reeksport, import i sprowadzenie z morza;"


Natomiast wedlug Rozporządzenie Rady (WE) Nr 338/97 z dnia 9 grudnia 1996 r. w sprawie ochrony gatunków dzikiej fauny i flory w drodze regulacji handlu nimi

Artykuł 8

Przepisy odnoszące się do kontroli działalności handlowej

1. Zakazane jest kupno, oferowanie kupna, pozyskiwanie do celów handlowych, wystawianie na widok publiczny do celów handlowych, wykorzystywanie dla zysku, sprzedaż, przechowywanie w celu sprzedaży, oferowanie do sprzedaży lub transportu w celu sprzedaży okazów gatunków wymienionych w załączniku A.

Brachypelmy sa w B

5. Zakazy, określone w ust. 1 mają również zastosowanie do okazów gatunków wymienionych w załączniku B, z wyjątkiem przypadków, w których można udowodnić w sposób zadowalający właściwy organ danego Państwa Członkowskiego, że takie gatunki zostały pozyskane, a jeśli pochodzą spoza Wspólnoty, że zostały wprowadzone na ten obszar, zgodnie z prawodawstwem obowiązującym w zakresie ochrony dzikiej fauny i flory.

Co do posiadania rzeczy (w obrocie zwierzeta traktuje sie odpowiednio jak rzeczy) istnieje domniemanie zgodnosci z prawem art. 341 kc., co wazne dotyczy to takze poprzedniego wlasciciela - nie sobie go szukaja - to ich obowiazek.
Tak wiec ciezar dowodu spoczywa na organach panstwa.

Ignorantia iuris nocet

Pozdrawiam

Mark0wy