Jarku, owszem tak być powinno. Niestety ciężko jest uświadomić kogoś na stołku iż taki właśnie ma obowiązek.
Powiatowy, przynajmniej u nas, wierzy głęboko w swoje argumenty, czyli cytuję "brak druków... (...) brak bezpośrednich dyrektyw,..(...) a ja nie wiem jak to ma wyglądać..., .. (...) a tak poza tym to ja sie na tym nie znam...". I tak to w praktyce wygląda. Ot, nasza rzeczywistość...