takie czasowe rozwiazanie (pajaki jako "gratisy") jest moim zdaniem bezsensowne, polsrodki w wypadku SS do niczego nas nie zaprowadza, nawet jesli bedzie pozornie "dobrze" i zgodnie z prawem. Tu moim zdaniem wielki uklon w strone mantida, ze w ogole zaczal inicjatywe CZYNNEJ proby rozwiazania problemu, choc wiadomo ze z niektorymi odnosnikami trudno sie zgodzic, np. z tym szacowaniem ilosci hodowcow brach., natomiast wydaje mi sie ze dobra inicjatywa bedzie stworzenie jakiegos stowarzyszenia, tak jak tu niektorzy mowia.

Tak czy inaczej, za ta inicjatywe naleza sie mantidowi brawa. Jesli ta sprawa zajalbys sie Ty mantid, jeszcze kilka "powaznych" osob, to o przyszlosc brachypelm i sprawy ich hodowania balbym sie stosunkowo mniej