chwila chwila, a gdzie w artykule 64 mowa o ptasznikach ? Poza tym co to za namawianie do jakis szwindli z "zaprzyjaznionymi" sprzedawcami itp... bez przesady... Po raz kolejny chcialem zauwazyc, ze Salamandra nie jest wyrocznią prawa...

Awi, masz zaswiadczenie od weterynarza (Tobie sie udalo) zaswiadczenie to ma jakis numer.

Sprzedajac pajaki objete tym zaswiadczeniem wystawiasz zaswiadczenie hodowlane:


Niniejszym zaświadczam się, że niżej wymienione pająki, objęte załącznikiem II Konwencji Waszyngtońskiej CITES, stanowią, od dnia (tu dzien), własność (pana Iksinskiego), zamieszkałego przy (adres) pochodzą z zarejestrowanej hodowli (tu podajesz numer swojej zarejestrowanej hodowli). Pająki zostały rozmnożone w niewoli, urodzenie w niewoli zostalo poswiadczone dokumentem weterynaryjnym (tu numer tego dokumentu-ew dolaczasz xero).

i lista pajakow:
-nazwa lacinska
-nazwa polska
- wielkosc (stadium rozowjowe)
- data wylegu
- liczba

podpisujesz sie i z glowy.

kopie zaswiadczenia zostawiasz u siebie w domu do ewentualnego wgladu.

W przepisach unijnych nie ma mowy o jakichkolwiek konkretnych zaswiadczeniach (nie mowiac juz o tym ze nalezy poswiadczac to weterynaryjnie). W dokumencie masz zawarte szystkie informacje potrzebne do powtwierdzenia legalnosci tych pajakow. Nie musisz sprzedawac ich nikomu za zlotowke. Sprawe nalezy maksymalnie uproscic.

Napisalem posta, w ktorym przedstawilem moja propozycje rozwiazania sprawy, mysle ze jest to rozsadne... Niestety jak dotad nikt nie zainteresowal sie wspolpracą