-
Re: sprzedaż Brachypelma ssp.
> Ustęp brzmi:
> Art. 64. 1. Posiadacz zwierząt, o których mowa w art. 61 ust.
> 1, zaliczonych do płazów, gadów, ptaków lub ssaków ,
> [ciach]
> Nie ma wiec mowy o wszystkich zwierzetach...
Zacietrzewienie odbiera zdolosc rozumienia tekstu?
Przeciez napisalam wyraznie - w art. 64 punkty 1-8 mowiace o rejestracji nie dotycza bezkregowcow, ale punkt 9 dotyczy wszystkich zalacznikowych zwierzat. Mąż prawnik potwierdza, ze tu nie ma zadnych watpliwosci interpretacyjnych. Odeslanie jest jednoznaczne.
> Od 1 maja br. obowiazek rejestracji
> dotyczy tylko płazów, gadów, ptaków i ssaków.
I nikt nie twierdzi inaczej. Tyle ze rejestracja nie ma nic wspolnego ze sprzedaza - pierwsze wynika tylko z prawa krajowego, drugie jest regulowane prawem unijnym i nie wplywaja na siebie nawzajem.
> Co do sprzedazy dotyczy to jedynei podmiotow gospodarczych....
> Tu mamy do czynienia z luką prawną, przepisy nie mowia nic o
> obrocie amatorskim, a zgodnie z prawem unijnym wymiana miedzy
> hodowcami traktowana jest rowniez jako sprzedaz.
No wlasnie. I o tym pisala Salamandra. Prawo unijne naklada obowiazki i zakazy dotyczace wszelkiej sprzedazy (takze amatorkiej), podczas gdy nasza ustawa zezwala na uproszczona procedure wystawiania kopii tylko podmiotem gospodarczym. :-(
> Poza tym punkt 11 mówi, ze przy sprzedazy nalezy przedstawic
> kopie
:-) Przyklad widzenia nie tylko selektywnego, ale i kreatywnego!
Jesli widzisz gdzies w art. 64 ust. 4 pkt. 11 slowo "kopia" to zdecydowanie masz zdolnosc widzenia pozazmyslowego :-)
Jak pisalam, ten ustep dotyczy zreszta zupelnie innego zagadnienia - rejestracji, a "inne dokumenty potwierdzajace legalne pochodzenie" wynikaja z rozporzadzen unijnych i tam sa wymieniane.
> czyli jesli hodowca wystawi zaswiadczenie powtwierdzajac
> urodzenie w niewoli spelnia wymóg ujety w podpunkcie d)
Jak mi wskazesz, gdzie cytowane tu juz wielokrotnie Rozporzadzenie 338/97 albo ktorekolwiek inne dopuszcza taki dokument, to bede szczesliwa.
> Poniewaz jestes mariolciu pelnoprawnym czlonkiem Salamandry mam
> do Ciebie pytanie: Dlaczego Twoja organizacja przyjela smiale
> zalozenie, ze wszystkie pajaki z rodzaju Brachypelma w obrocie
> amatorskim są nielegalne ?
Po pierwsze - parodniowy staz czlonkowski chyba nie upowaznia mnie do wypowiadania sie w imieniu Salamandry, wiec moze spytaj ich bezposrednio?
Po drugie stwierdzenie, ze wg nich wszystkie pajaki w obrocie amatorskim sa nielegalne, jest znow widzeniem kreatywnym, bo nigdzie tego nie pisza. Wydawalo by sie, ze cytowany wyzej ich list dobitnie swiadczy o czyms zupelnie przeciwnym. Nielegalna jest sprzedaz bez przekazywania dokumentow potwierdzajacych legalne pochodzenie, a to jest szczegolowo wyjasnione na ich stronie.
> Dlaczego, jako organizacja zajmujaca sie ochrona przyrody nie
> mowicie nic o zaslugach jakie maja hodowcy tych zagrozonych w
> naturze gatunkow, dla ich przetrwania ?
:-))) Sama hoduje, ale nie czuje sie z tego powodu obronca przyrody.
Z tego co wiem, to poki co hobby terrarystyczne raczej przyczynia sie do wymierania licznych gatunkow, a hodowla w celu uzyskania potomstwa na sprzedaz jedynie czesciowo zmniejsza to zjawisko. Wszak nikt u nas nie hoduje pajakiw, wezy czy zolwi z przeznaczniem do wypuszczenia na wolnosc. Ale to zupelnie inna dyskusja, na zupelnie inny watek.
Zreszta pytanie - dlaczego ktos czegos ne robi jest troche dziwne. Moze dlatego, ze robi cos innego? Moze za "chwalenie wlasnego ogona" powinni sie najpierw zabrac terrarysci, zamiast zarzucac innym, ze nie robia tego za nich?
> Jesli o zaslugi dla ochrony gatunkow zagrozonych, to mimo
> wszystko uwazam ze wieksza jest rozmnozyc zagrozony gatunek (i
> znalezc metdoę jak powtorzyc ten wyczyn), niz napisac donos na
> tego kto go rozmnozyl...
:-) Nie zapisalam sie do nich wylacznie z przekory pod wplywem atakow paru osob z tego forum. Przejrzalam sobie najpierw dobrze ich strone. Mozna tam znalezc, ze zajmuje sie takze wypracowywaniem metod hodowli, hodowla i wypuszczaniem zwierzat na wolnosc. Hoduja na cele reintrodukcji co najmnuej popielice, susly moregowane i weze gniewosze (tyle znalazlam na www - moze cos jeszcze). Tak wiec zamist zastanawiac sie, co jest "wieksza zasluga dla przyrody" - zajmuja sie roznymi dzialaniami. Nie bede sie pytala, co "jest wieksza zasluga dla przyrody" - hodowla na sprzedaz dla celow terrarystycznych, czy na cele reintrodukcji. Tylko nie dorabiajmy na sile do naszego hobby aureoli "ochrony przyrody".
Mariolcia
P.S.
Wybywam ze swoja klasa na wycieczke w gory, wiec troche odpoczne od tej "dyskusji" polegajacej glownie na powtarzaniu tego samego, bez zwracania uwagi na rzeczywiste poglady i argumenty drugiej strony.
ZŁOŚĆ PIĘKNOŚCI CZASEM SZKODZI, ALE ZAWSZE MĄCI ROZUM.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum