Taka ciekawostka teraz a mianowicie POLICJA bez nakazu niemoże wejść do mieszkania od 21:00 do 6:00 rano choćby niewiadomo co tam było. Przynajmniej u mnie w Krakowie tak jest TERAZ, wiem bo mam podobny problem (nie chodzi o mnie).
A jezeli administrator zgłosi skarge to palicjant na komisariacie musi ją przyjąc, co może troche potrwać. Jak ją przyjmie to po jakimś czasie przyjeżdża patrol i sprawdza... po kilku dniach moga otrzymać nakaz, a wtedy zwierzaki mogą być praktycznie na Suwalszczyźnie....