Samiec i samica może być od różnych właścicieli. Nie wyobrażam sobie, aby było inaczej. Wówczas aby coś rozmnożyć trzeba byłoby mieć zawsze obie płcie, co przy niektórych gatunkach byłoby trudne.
Z zapłodnioną samiczką to moim zdaniem nie powinno być problemu. U kameleonów samica może przetrzymywać nasienie samca nawet ponad rok i w korzystnych warunkach "sama się zapłodnić" ( u mnie samica kameleona Jacksona rodziła po ponad dwóch latach od śmierci samca !). Ale tak naprawdę urzędnicy i powiatowi lekarze weterynarii sami często nie mają pojęcia jak to powinno wyglądać i w każdym mieście bywa różnie.