Jeśli było to przed 1 maja 2004 r., a jak piszesz to prawie rok temu, to nie masz się czym martwić. Powiedz prawdę i już.
Coś mi się jednak wydaje, że musiało to być w tym "gorącym okresie" czerwiec i lipiec tamtego roku. Mam rację ? Inaczej nikt by się nie czepiał.