Bzdury pleciesz. Polskie urzędasy miały wolną rękę jeśli chodzi o ustalenie sposobu ochrony zwierząt z list garunków chronionych. Nie musieli wprowadzać obowiązku udokumentowania pochodzenia, ale poniosła ich fantazja i wprowadzili.
Bzdury pleciesz. Polskie urzędasy miały wolną rękę jeśli chodzi o ustalenie sposobu ochrony zwierząt z list garunków chronionych. Nie musieli wprowadzać obowiązku udokumentowania pochodzenia, ale poniosła ich fantazja i wprowadzili.