Niestety jest to nastepna ustawa ulatwiajaca zycie urzednikom, ale w praktyce to bedzi to wygladalo moim zdaniem tak jak z "groznymi" psami, nitk tego nie bedzie sprawdzal co mamy w oprzedach jak napisal Rober p. jedynie moga ukrucic handel tymi okazami ale jak ktos bedzie chcial to i tak zdobedzie. Moze i dobrze mniej "malolatow" bedzie posiadalo "grozniejsze" ptaszniki.


Pozdrawiam.