"Liczba osobników znajdujących się w hodowlach amatorskich liczona jest w dziesiątkach tysięcy sztuk, liczba doniesień o ukąszeniach z całego świata sięga kilkudziesięciu przypadków, mamy więc jasność co do realnego zagrożenia, jakie niesie ze sobą chów tych zwierząt. Jest ono znikome, niebezpieczeństwo ukąszenia jest bliskie zeru, a wszelkie tego rodzaju incydenty spowodowane są tylko i wyłącznie błędem hodowcy."
Nie lepiej będzie tak (tekst poprawiony wytłuszczony, komentarze - tekst pochyły)?:
"Liczba osobników znajdujących się w hodowlach amatorskich liczona jest w dziesiątkach tysięcy sztuk, a liczba doniesień o ukąszeniach z całego świata sięga kilkudziesięciu przypadków. Mamy więc jasność co do realnego zagrożenia, jakie niesie ze sobą chów tych zwierząt. Niebezpieczeństwo ukąszenia jest znikome (bliskie zeru może być prawdopodobieństwo, a nie niebezpieczeństwo; z kolei prawdopodobieństwo bliskie zeru też może być wysokie, np. 0,3 w przybliżeniu daje 0; no i po co pisać, że "masło jest maślane"?), a wszelkie tego rodzaju incydenty spowodowane są tylko i wyłącznie błędem hodowcy."

Skoro z tak wielką starannością wstawiane były przecinki na początku pisma, to, moim zdaniem, należy być konsekwentnym również i w dalszym tekście:
"W hodowli hobbystycznej (przecinek) przy zachowaniu odpowiednich warunków (przecinek) pająki te nie stanowią zagrożenia, stąd nasza prośba o wykreślenie wszystkich przedstawicieli Theraphosidae z wykazu zwierząt niebezpiecznych dla życia i zdrowia człowieka."

I jeszcze tu:
"W przypadku ptaszników z rodzaju Poecilotheria, których jad uważany jest za jeden z najsilniejszych wśród wyżej wymienionych grup, objawy ukąszenia zdrowej, dorosłej osoby ograniczają się do następujących dwukropek (jest to typowe wyliczenie) gorączki, wymiotów, znacznej opuchlizny okolicy miejsca ukąszenia, zaburzeń równowagi oraz skurczów mięśni. Wyżej wymienione objawy najczęściej ustępują w ciągu doby, skurcze mogą pojawiać się okresowo do dwóch miesięcy. Objawy te uzależnione mogą być od reakcji alergicznej osoby ukąszonej na jeden ze składników jadu, przy czym warto podkreślić, że skutki ukąszenia przez pszczołę, osę, szerszenia, bądź też innego, krajowego przedstawiciela owadów(przecinek) czy pajęczaków, mogą mieć zdecydowanie bardziej groźny skutek dla osoby uczulonej na ich jad."

Sprawdzanie zakończyłem do "POZOSTAŁE PAJĘCZAKI". Jeśli będzie taka wola, to jutro mogę sprawdzić pozostały tekst.

Mam jeszcze jedno zastrzeżenie co do całości tego pisma. W tekście z bardzo dużą łatwością używa się sformułowań typu: (...)skutki ukąszenia przez pszczołę, osę, szerszenia, bądź też innego, krajowego przedstawiciela owadów, czy pajęczaków, mogą mieć zdecydowanie bardziej groźny skutek dla osoby uczulonej na ich jad. Powinny być moim zdaniem konkretne odnośniki co do pozycji literaturowych zamieszczonych na końcu pisma, tym bardziej, że wymienionej literatury jest tam sporo. Nie sądzę, że ktokolwiek weźmie na serio tego typu stwierdzenia, bez konkretnego odwołania się do jakiegoś poważniejszego opracowania lub bez szerszego opisania i uzasadnienia tego typu stwierdzenia w tekście pisma.