Dark,ja wcale nie chce z nimi walczyc,tak jak i pewnie wiekszosc osób na tym forum jestem za ochroną przyrody i to chyba naturalne w koncu to moja pasja i wcale nie marze o tym by wszystkie zwierzeta żyły w niewoli.Ale sytuacja ze łatwiej miec legalną brachypelme z odłowu (bo kupie ją z CITES-em) i wszystko jest niby ok.,niz zalegalizowac własne mnożone od lat jest chyba farsą.Przecież nie moze byc tak ze nie moge dostac dokumentow bo jeden urząd uważa ze są zbędne, a w tym samym czasie drugi ze mam je miec to chyba tylko brac i zwierzaki do kanału spuszczac.I za to nie lubie Salamandry ze zamiast ,skoro jest wpływową organizacją spojrzec na hodowców jak na miłosników przyrody i potencjalnych sprzymierzeńcow-i podac ustawodawcy jakis sensowny sposób rozwiązania tego problemu-potraktowala nas ta organizacja jako przestepców i w ogóle "przemytników,dręczycieli zwierząt i co by tam jeszcze ..."Wiec za to ich nie lubie -zresztą to porównanie skóry tygrysa ialbopilosy całkowicie mnie do nich zraziło.Chodzi im tylko o medialny poklask i dotacje z UE ,a ze nikt u nas tygrysami nie handluje bo to nie Hamburg to dobre i biedne osmionogie dręczone robaczki