Ja nie mówiłem, że nie popieram działań zmierzających do wyprostowania chorych przepisów, jestem jak najbardziej za wykreśleniem ptaszników z listy niebezpiecznych gatunków. Piszę tylko, że przy sporej liczbie terrarystów i przy braku wyszkolenia służb w kierunku rozpoznawania czy obsługi zwierząt egzotycznych, egzekwowanie takich przepisów będzie ogromnym problemem, możliwe, że nie do przeskoczenia. Dochodzi do tego łatwość zdobycia tych zwierzaków, stosunkowo niskie ceny. Kolejny niewypalony pomysł i niepotrzebne zamieszanie.