A co takiego dobrego zrobiła Salamandra dla dobra zwierząt,jesli oczywiscie mozna wiedziec?Bo oprócz tego ze zmusiła całą rzesze hodowcow do zejscia do podziemia z brachypelmami,co napewno im nie pomogło, to ja nic o tej pseudoekologicznej "mafii" nie wiem.Ktos kto mowi przez telefon ze sprzedaz albopilosy i skory z tygrysa bengalskiego to jest dla niego"to samo" jest dla mnie czubkiem a nie ekologiem