To była bardzo kulturalna dyskusja. Uczestniczyłem w ostrzejszych . Czasem warto różne rzeczy przemyśleć i ja się też wówczas czegoś uczę. Ja się łatwo nie obrażam, chyba, że ktoś używa inwektyw, ale wtedy po prostu nie dyskutuję, bo z chamami nie ma po co dyskutować. Można krytykować głupie poglądy, ale szanować osobę krytykowaną, nawet w najostrzejszej dyskusji. Tutaj było wszystko OK.