Wyjaśnienie - Brak tylnej łapy to wynik przeprowadzonej przeze mnie amputacji zniszczonej na skutek wypadku (całkowite zmiażdżenie) amputacji. Zabieg został wykonany w znieczuleniu ogólnym, w osłonie antybiotykowej. Ranę zabezpieczyłem 4 szwami unikając komplikacji z zakażeniem po operacji.
Zabieg powiódł się całkowicie - zwierzę żyje, ma duży apetyt i jest klinicznie zdrowe.
Z mojej strony należy się uznanie dla pracowników sklepu (mało jest takich we Wrocławiu), że zdecydowali się wzywać lekarza a nie czekać na uschnięcie łapy lub śmierć zwierzęcia na skutek zakażenia.