w sumie sobie czytam to pisze pan doktro i Loxodonta i musze sie zdodzic z Loxodonta, w ramach "inny dokument(...)" kryje sie kazdy dokument potwierdzajacy legalne pochodzenie zwierzecia, oprócz wymienionych przez Loxodonte dokumentow zagranicznych jest to tez wypis z rejestru poprzedniego wlasiciciela, chcialbym zauwazyc ze w wypisie jest nr zezwolenia wwozowego zwierzecia, a wiec na podstawie tego dokumentu mozna okreslic ze zwierze "jest legalne" a taka informacja wystarczy kazdemu urzednikowi do wystawienia dokumentu.

co do chipowania zwierzat, powtorze swoje zdanie ze to po prostu nabijanie kabzy wetom, rozumiem jeszcze gdyby chodzilo np o zwierzatka z apndixu I "przerobione" na III, ale chipowanie kazdego legwana sprzedawanego w polsce to lekka przesada, juz sensowniejszym pomyslem jest opis + fotki (fotki raczej u zolwi i wezy)