Syczenie to normalny objaw obronny, stara się być straszniejszy niz w fatycznie jest. A gryzienie można raczej porównać do bardzo słabego szczypnięcia, no chyba że kogoś boli jak się go już dotyka, wówczas faktycznie lamparci gryzie jak lampart.
Generalnei nie ma się czego bać i dorosłemu palca ani nie odgryzie ani nawet nie przegryzie skóry, mnie się to nie przydażyło i nie słyszałem o nikim takim.