Jakies 2 tyg temu kupilem samice gekona lamparciego. Zauważyłem ze na grzbiecie miala cos jakby biale malutkie kropki, co wygladalo jak pozostalosci po wylince. Nie przejalem sie tym i samiczke kupilem. Po tych 2 tyg, od momentu dopuszczenia samicy do samca, zauwazylem ze samiec dostal takie same biale kropki jak samiczka . Fakt, ze wczoraj wieczorem(sobote) samiec przechodzil wylinke, ale po niej jego cialo a przede wszystkim grzbiet byl czysciutki. Teraz pojaiwly sie te kropki.... Wyglada to jak resztki wylinki ale czy na pewno? Obawiam sie ze nie:/.
Chyba powinienem pojsc z parka na badania do weta...?