zgadzam się z Jeronimo i PaWel co do cierpliwości w oswajaniu.

Pare lat temu byłem zdecydowanie przeciwny jakiemukolwiek oswajaniu. Sama natura w terrarium. Oczywiście zmieniłem zdanie, a to z tego powodu, że gekony oswojone zdecydowanie mniej się stresują. przestrzegam jednak przed nadmiernym oswajaniem bo zwalą się do ciebie hordy kolegów, koleżanek , kuzynów ciotek itd i każdy będzie chciał wziąść zwierzaka na rękę. A to nie jest zabawka!!!! I z tym ostrożnie. Moim zdanie powoli oswoić zwierzaka ale nie wyczyniać z nim cudów. Tego z całą pewnością nie lubi.

pozdrawiam
EKOLOG