U mnie jeden roczny wpierdzielał tak, że nawet nie wiedziałem kiedy, a drugi potrzebował nawet 2 godzin, żeby zjeść swojego. Najpierw oczywiście było lizanie. Czasami wogóle nie jadł. Może to zależy od danego osobnika?
EKOLOG
U mnie jeden roczny wpierdzielał tak, że nawet nie wiedziałem kiedy, a drugi potrzebował nawet 2 godzin, żeby zjeść swojego. Najpierw oczywiście było lizanie. Czasami wogóle nie jadł. Może to zależy od danego osobnika?
EKOLOG