no wyglądało to tak; przez chwilke moje samiczki sie nie ruszały nie zwracały uwagi na samca, po chwili ta najwieksza samiczka podeszła do tego małego i młodszego samca i ten samiec ugryzł moja samiczke i ja leko podrzucił do góry i wtedy je rozdzieliłem. I jeszcze pytanko co do kupna nowego innego samca czy sytuacja sie nie powórzy???