jajka trzymam w "imkubarorze"-czyli w pudelku po lodach (w ktorym zrobilam dziurki dla wentylacji ) wypelnionym vermiculitem, ktory co kilka dni uzupelniam woda tak by byla wilgotnosc ok 90%. pudelko mam wewnatrz tera na kablach grzewczych i wlozylam do niego czujnik termostatu tak ze ogrzewanie calego tera jest uzaleznione od inkubarora.

dzieki za rade, z moja samica juz lepiej i mam juz male gekoniki