Cala sprawa skonczyla sie tak ze zawiozlem denatke do hodowcy. On dal mi zdrowiutkiego gekonka.
Coz tamtej chyba juz zycia kilka godzin zostalo
Cala sprawa skonczyla sie tak ze zawiozlem denatke do hodowcy. On dal mi zdrowiutkiego gekonka.
Coz tamtej chyba juz zycia kilka godzin zostalo