co do tych zboczów :P to jest tak: jeżeli jest to gładka powierzchnia (np szkło) to wtedy będzie sie poprostu zwierzak ślizgał. Jeżeli natomiast jest gdzie zaczepić pazurka to wtedy mogą wchodzić po pionowych ścianach, nie ma z tym problemu

A co do tej maty grzewczej, czy o co tam chodzi.
Wielokrotnie już dyskutowaliśmy na forum na ten właśnie temat. Ja mam swoją ideologie, są ludzie którzy myślą taksamo, ale są tez przeciwnicy tego właśnie poglądu. Według mnie, naturalnym źródlem ciepła jest słońce. W naturze to ciepło płynie z góry. Główną ideą terrarystyki jest zapewnienie zwierzakom warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Dlatego własnie jestem absolutnym zwolennikiem ogrzewania terrarium żarówkami, lampami grzewczymi, promiennikami ceramicznymi czy jakimiś innymi bzdetami, byle od góry. Ktoś może powiedzieć, że przeciez piasek od słońca sie nagrzewa, więc to tak samo jak by była mata grzewcza. Myśle, że jednak podłoże nagrzeje sie w pewnym stopniu od źródła ciepła, co absolutnie wystarcza. Ponadto, jeżeli terrarium ogrzewamy matą grzewczą, to powoduje to nagrzewanie sie całego dna zbiornika (nie najeżdżać tutaj na mnie, że można ogrzewać tylko pół dna, bo mówie teraz o macie a nie o kablach, które faktycznie można umieścić tylko w części terra) i zwierzak nie będzie miał możliwości wyboru temperatury wyższej lub niższej. Można tez tutaj powiedzieć, że ktoś stosuje mate grzewczą, bo terrarium np stoi mu na podłodze i strasznie ciągnie zimno, co powoduje obniżanie sie temp wewnątrz zbiornika. W takich przypadkach polecam postawić terrarium na styropianie, który odizoluje terra od ziemi, przez co utrata ciepła sie znacznie zmniejszy. Nie wiem jaki przypadek jeszcze rozważyć, aby udowodnić słuszność mojej tezy :P W każdym razie matą grzewczym mówimy zdecydowane nie :P