No nic, na jepdnym paluszku odleciala ta zmartwiala czesc i kladnie sie goi, geko je, ogólnie chyba mu nic nie jest, i tak sie zastanawiam czy isc do tego weta, czy poczekac az mu odpadnie tam gdzie amrtwe, bo i tak go trzymam na chusteczkach które codziennie wymieniam, wiec raczej na 90% sie nie zakazi + jeszcze moge polac woda utleniona