Lepiej nie karmić wątpliwej jakości puszkami o składzie odległym często od optymalnego, które zwykle są jedzone "w ostateczności", jeżeli wiadomo, że właściwy jest żywy pokarm naturalny. Jeżeli ktoś brzydzi się owadami, nie powinien próbować hodować jaszczurek, jeżeli chce je karmić jakimiś wynalazkami.
Skąd opory przed skarmianiem owadów i gryzoni KARMOWYCH ? Zupełnie ich nie rozumiem, przecież one żyją właśnie po to, żeby je skarmić.