jak narazie to możesz przy alejce znaleźć głowe martwego bawoła, antylopy lub innego zwierza we Wrocławskim ZOO. Teraz wreszcie wrocław dostanie za swoje...
Najpierw wypowiadał się pan Gucwiński źle o chorzowie, a teraz sam ma jeszcze większe kłopoty, bo pomimo tego że miał dotacje 8 milionów złotych to nie podpisał umowy z firmą utylizującą martwe zwierzaki i składował je gdzieś obok ambulatorium, gdzie się już dość długo rozkładały...
tak więc państwo gucwińscy wcale nie są tacy święci jakie sprawiają wrażenie
A dla porównania, ZOO w Chorzowie dostało 2miliony dotacji i jakoś zapłaciło firmie utylizacyjnej. A jak zwierzęta w śląskim ogrodzie zoologicznym mogą mieć złe warunki, skoro się tam bardzo dobrze rozmnażają... żaden inny ogród zoologiczny w Polsce nie rozmnożył tyle razy żyraf, niedźwiedzi polarnych, hipopotamów, nosorożców, oraz wielu innych zwierząt a w Chorzowie pomimo tego że pracownicy (podobno, chociaż to nie prawda) kradną karme to zwierzęta czują się dobrze, mają dobre warunki, a dowodem tego jest choćby to że się rozmnażają