AA no tak mi anolis też zasrywał korek i ciężko się to likfiduje. Jak odchody są już wysuszone to chyba najlepszym rozwiązaniem jest zeskrobać je nożykiem (ja tak robie.))
AA no tak mi anolis też zasrywał korek i ciężko się to likfiduje. Jak odchody są już wysuszone to chyba najlepszym rozwiązaniem jest zeskrobać je nożykiem (ja tak robie.))