witam,
wiec dwa samce tak na wszelki wypadek ...

nie wyjdzie na jedno, wiecie chce uniknac ze w jednym tygonidu 3 samice maja mlode a reszta tygodni w miesiacu to susza, co ja zrobie z taka iloscia mlodych .

od jednej samicy sobie poradze(ameiwa, weze, i kumple) ale co z reszta ...

dlatego chce to jakos zoorganizowac, narazie kupuje mlodziutkie jeszcze nie zaplodnione samiczki,

jedna ze starszych juz ma mlode... jest ze samcem

ruja poporodowa owszem jest wyjsciem, ale sadze ze jesli samiec bedzie z samica 7 dni to trafi na ruje

licze na dalsze sugestje, szczegolnie odnosnie pomieszczen, narazie wykorzustuje faunabox'y